Pozostałe utwory dostępne są pod linkami:
Nauka gry na elektronicznych instrumentach klawiszowych i pianinie - Łódź i okolice. Oferta skierowana głównie do dzieci i młodzieży, ale również do osób starszych pragnących realizować swoje zainteresowania i rozwijać pasje muzyczne. Wypożyczanie instrumentów YAMAHA PSR-E433 do nauki gry w ramach udzielanych lekcji. Inne usługi, w tym pośrednictwo i doradztwo przy zakupie lub zamianie elektronicznych instrumentów klawiszowych. Grzegorz Gibki - tel.502-395-300, g.gibki1961@gmail.com
poniedziałek, 27 stycznia 2014
niedziela, 26 stycznia 2014
Frazowanie
Jednym z najczęściej występujących elementów pisma nutowego są charakterystyczne łuki - znaki frazowania - które służą do podziału melodii na mniejsze, spójne, płynnie wykonywane fragmenty zwane frazami. Zarówno w muzyce klasycznej jak i rozrywkowej nuty większości utworów, poza tymi zupełnie najprostszymi, pokryte są dziesiątkami tych oznaczeń:
Najważniejszą cechą fraz jest ich nieprzerwany charakter. Oznacza to, że należy je grać bardzo płynnie, przytrzymując każdy dźwięk dokładnie do momentu wciśnięcia kolejnego - bez najmniejszej przerwy.
Znaki frazowania mogą pojawiać się zarówno w partii prawej, jak i lewej ręki lecz częściej widuje się je nad pojedynczymi nutami niż nad akordami.
Grając poszczególne frazy utworu wyobraź sobie, że śpiewasz każdą z tych melodii i staraj się brać "wdech" tylko między nimi.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Arpeggia Glissanda Tryle
Znaki frazowania mogą pojawiać się zarówno w partii prawej, jak i lewej ręki lecz częściej widuje się je nad pojedynczymi nutami niż nad akordami.
Grając poszczególne frazy utworu wyobraź sobie, że śpiewasz każdą z tych melodii i staraj się brać "wdech" tylko między nimi.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Arpeggia Glissanda Tryle
wtorek, 21 stycznia 2014
Glenn Gould
Dziwak, odszczepieniec, gość z innej planety…
Uważał siebie za apostoła muzyki. Kanadyjski kompozytor i pianista Glenn Gould to z jednej strony ekscentryk, z drugiej wielki talent i geniusz. Pod jego wpływem do dziś pozostaje wielu współczesnych twórców.
Gould urodził się w 1932 roku w Toronto w muzykalnej rodzinie. Jego ojciec amatorsko grał na wiolonczeli, matka - na fortepianie. Oboje śpiewali. Dość wcześnie zrozumieli, że w ich synu również drzemie muzyczny potencjał. Z czasem lekcje gry przerodziły się w obsesję. Gould sportów nie uprawiał wcale, bo bał się o dłonie. Kiedy miał 12 lat, matka musiała siłą odciągać go od klawiatury i ograniczyła mu czas spędzony przy fortepianie do 4 godzin.
Pierwszy koncert zagrał jako 13-latek. Nie na fortepianie, ale na organach. Krytycy z miejsca poznali się na jego umiejętnościach. Sukces był kwestią czasu. Popularność przyniosły Gouldowi interpretacje utworów Jana Sebastiana Bacha. Był jednym z pierwszych zachodnich pianistów, którzy koncertowali w ZSRR. Swoją debiutancką płytę nagrał w 1955 roku. Były to "Wariacje Goldbergowskie" Bacha. Dzieło to zarejestrował dwukrotnie, a oba nagrania bardzo znacznie różnią się od siebie.
Jak przejawiał się ekscentryzm Goulda? Lista jego nietypowych zachowań jest długa. Tak bardzo bał się przeziębić, że nawet w upalne dni nosił ciepłe ubrania i rękawiczki. Na fortepianie grał tylko siedząc na niskim krześle, które zbudował mu jego ojciec. Mebel wymuszał na nim charakterystyczną pozycję. Cierpiał na hipochondrię i lekomanię. Skrupulatnie spisywał ile godzin spał, co jadł.
Gould nie lubił być dotykany. Z czasem zaczął unikać bezpośrednich kontaktów z ludźmi. Dopuszczalnymi formami komunikacji były telefony i listy. Niektórzy lekarze podejrzewają, że pianista cierpiał na syndrom Aspergera.
Podczas gry często zdarzało mu się podśpiewywać, czym doprowadzał do szewskiej pasji inżynierów dźwięków. Nie potrafili sobie poradzić z usunięciem głosu artysty z nagrań. Gould uwielbiał wyzwania i przeszkody. Kiedy jeszcze jako dziecko ćwiczył grę na instrumencie, do pokoju weszła gosposia z odkurzaczem. Spodobało mu się, że zupełnie siebie nie słyszy. W jego rozumieniu, w muzyce wcale nie chodziło o dźwięki, ale o ideę.
Z miłości do muzyki brała się jego troska o jej przyszłość. Często mówił o tym, jak era elektroniczna wpłynie na przyszłość branży. Twierdził na przykład, że koncerty są formą anachroniczną. Jego zdaniem, w nie tak odległej przyszłości ich funkcje przejmą „środki elektroniczne”. Przewidział, że ze względu na technologiczny postęp, każdy będzie w stanie grać, korzystając przy okazji z dorobku innych. Nie miał wtedy pojęcia, że mówi o didżejach i samplingu.
Miał 32 lata, kiedy przerwał swój występ w Los Angeles i powiedział, że „koncert jest martwy”. Był 10 kwietnia 1964 roku. Obiecał, że więcej na scenę nie wyjdzie i słowa dotrzymał. Skupił się natomiast na nagrywaniu płyt. Zarejestrował ponad 80 albumów. Zmarł niespodziewanie w 1982 roku na udar mózgu.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Regina Smendzianka
Uważał siebie za apostoła muzyki. Kanadyjski kompozytor i pianista Glenn Gould to z jednej strony ekscentryk, z drugiej wielki talent i geniusz. Pod jego wpływem do dziś pozostaje wielu współczesnych twórców.
Pierwszy koncert zagrał jako 13-latek. Nie na fortepianie, ale na organach. Krytycy z miejsca poznali się na jego umiejętnościach. Sukces był kwestią czasu. Popularność przyniosły Gouldowi interpretacje utworów Jana Sebastiana Bacha. Był jednym z pierwszych zachodnich pianistów, którzy koncertowali w ZSRR. Swoją debiutancką płytę nagrał w 1955 roku. Były to "Wariacje Goldbergowskie" Bacha. Dzieło to zarejestrował dwukrotnie, a oba nagrania bardzo znacznie różnią się od siebie.
Jak przejawiał się ekscentryzm Goulda? Lista jego nietypowych zachowań jest długa. Tak bardzo bał się przeziębić, że nawet w upalne dni nosił ciepłe ubrania i rękawiczki. Na fortepianie grał tylko siedząc na niskim krześle, które zbudował mu jego ojciec. Mebel wymuszał na nim charakterystyczną pozycję. Cierpiał na hipochondrię i lekomanię. Skrupulatnie spisywał ile godzin spał, co jadł.
Gould nie lubił być dotykany. Z czasem zaczął unikać bezpośrednich kontaktów z ludźmi. Dopuszczalnymi formami komunikacji były telefony i listy. Niektórzy lekarze podejrzewają, że pianista cierpiał na syndrom Aspergera.
Podczas gry często zdarzało mu się podśpiewywać, czym doprowadzał do szewskiej pasji inżynierów dźwięków. Nie potrafili sobie poradzić z usunięciem głosu artysty z nagrań. Gould uwielbiał wyzwania i przeszkody. Kiedy jeszcze jako dziecko ćwiczył grę na instrumencie, do pokoju weszła gosposia z odkurzaczem. Spodobało mu się, że zupełnie siebie nie słyszy. W jego rozumieniu, w muzyce wcale nie chodziło o dźwięki, ale o ideę.
Z miłości do muzyki brała się jego troska o jej przyszłość. Często mówił o tym, jak era elektroniczna wpłynie na przyszłość branży. Twierdził na przykład, że koncerty są formą anachroniczną. Jego zdaniem, w nie tak odległej przyszłości ich funkcje przejmą „środki elektroniczne”. Przewidział, że ze względu na technologiczny postęp, każdy będzie w stanie grać, korzystając przy okazji z dorobku innych. Nie miał wtedy pojęcia, że mówi o didżejach i samplingu.
Miał 32 lata, kiedy przerwał swój występ w Los Angeles i powiedział, że „koncert jest martwy”. Był 10 kwietnia 1964 roku. Obiecał, że więcej na scenę nie wyjdzie i słowa dotrzymał. Skupił się natomiast na nagrywaniu płyt. Zarejestrował ponad 80 albumów. Zmarł niespodziewanie w 1982 roku na udar mózgu.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Regina Smendzianka
Autor:
Grzegorz Gibki
o
08:41
Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Postać muzyczna
sobota, 11 stycznia 2014
Arpeggia
Arpeggia to akordy rozłożone wykonywane bardzo szybkim, falującym ruchem dłoni. Oznacza się je na pięciolinii falującą kreską, która doskonale oddaje charakter tej techniki - szybkie zagranie akordu od najniższego do najwyższego dźwięku.
Ozdobnik ten w swym brzmieniu przywodzi na myśl dźwięk harfy i jest często spotykaną formą akompaniamentu. Efekt arpeggia słyszymy także w etiudzie Es-dur op.10 nr 11 Fryderyka Chopina zadedykowanej Lisztowi:
Umiejętność grania w ten sposób przydaje się zwłaszcza osobom o małych dłoniach mających problem z objęciem całego akordu palcami. Przy złożonych, rozbudowanych akordach arpeggia wymagają czasami użycia obu rąk.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Glissanda Frazowanie Tryle
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Glissanda Frazowanie Tryle
Autor:
Grzegorz Gibki
o
02:00
Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Praktyka muzyczna
piątek, 10 stycznia 2014
Glissanda
Glissando polega na szybkim przesuwaniu palcem po klawiszach - zwykle tylko białych.
Najczęściej nie notuje się kolejnych nut wchodzących w skład glissanda, tylko zapisuje się najniższy i najwyższy dźwięk, a następnie łączy je symbolem ukośnej falującej linii bądź oznacza skrótem Gliss.
Na tradycyjnej klawiaturze instrumentu klasycznego glissando zwykle wykonuje się paznokciem. W przypadku glissanda w górę odwracamy prawą dłoń i przeciągamy paznokieć środkowego palca po wybranych białych klawiszach. Do wykonania glissanda w dół używamy kciuka prawej dłoni lub środkowego palca lewej dłoni.
Należy uważać aby wykonując niewprawny ruch, w poprzek klawiszy, nie zrobić sobie krzywdy.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Arpeggia Frazowanie Tryle
Najczęściej nie notuje się kolejnych nut wchodzących w skład glissanda, tylko zapisuje się najniższy i najwyższy dźwięk, a następnie łączy je symbolem ukośnej falującej linii bądź oznacza skrótem Gliss.
Należy uważać aby wykonując niewprawny ruch, w poprzek klawiszy, nie zrobić sobie krzywdy.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Arpeggia Frazowanie Tryle
Autor:
Grzegorz Gibki
o
09:18
Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Praktyka muzyczna
wtorek, 7 stycznia 2014
Tryle
Tryl polega na bardzo szybkim graniu na przemian dwóch sąsiednich dźwięków - tak szybkim, że dźwięki te niemal zlewają się w jeden. Czasami tryle notuje się za pomocą ciągu nut wypisanych zgodnie z metrum utworu ale najczęściej wybór szybkości oraz liczby powtórzeń pozostawia się wykonawcy.
Skuteczne granie tryli wymaga wprawy. Jeśli palcowanie na to pozwala ozdobnik ten wykonujemy za pomocą palca wskazującego i środkowego. Niektórzy pianiści osiągają jednak lepsze brzmienie wykonując tryl kciukiem i jednym z pozostałych palców, albo bardziej angażując nadgarstek.
Ćwiczenie tryli najlepiej rozpoczynać powoli i dopiero przyśpieszać w miarę nabierania umiejętności.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Arpeggia Frazowanie Glissanda
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Arpeggia Frazowanie Glissanda
Autor:
Grzegorz Gibki
o
12:25
Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Praktyka muzyczna
sobota, 4 stycznia 2014
Pentatonika
Pentatonika, jak wskazuje nazwa, składa się z pięciu dźwięków w obrębie oktawy.
W skład pentatoniki wchodzą: pryma, tercja mała, kwarta, kwinta i septyma mała.
Pentatonika jest skalą molową, ze względu na tercję małą, którą ma w swojej budowie.
W najprostszej tonacji a-moll mamy więc dźwięki: A, C, D, E, G.
Istnieje również pentatonika durowa a jej składowe to: pryma, sekunda wielka, tercja wielka, kwinta i seksta wielka. W tonacji C-dur są to dźwięki: C, D, E, G, H.
Skala bluesowa to pentatonika molowa wzbogacona o tryton, czyli kwartę zwiększoną (pryma, tercja mała, kwarta, tryton, kwinta, septyma mała). Można ją nazwać również heksatoniką, gdyż składa się ona już z sześciu dźwięków.
Podobnie jak pentatoniki, skala bluesowa może występować w formie durowej a składnikami jej będą: pryma, sekunda wielka, tercja mała, tercja wielka, kwinta i seksta wielka.
Pentatonika jest to najprostsza i najczęściej używana, a zarazem najbardziej uniwersalna skala, pasująca do niemal każdej harmonii. Stanowi ona substytut wielu skal i gam.
Zastosowanie pentatoniki i skali bluesowej jest bardzo szerokie niemal w każdym gatunku muzyki.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Nazwy oktaw Nuty i klawisze Rozpoznanie tonacji
W skład pentatoniki wchodzą: pryma, tercja mała, kwarta, kwinta i septyma mała.
Pentatonika jest skalą molową, ze względu na tercję małą, którą ma w swojej budowie.
W najprostszej tonacji a-moll mamy więc dźwięki: A, C, D, E, G.
Istnieje również pentatonika durowa a jej składowe to: pryma, sekunda wielka, tercja wielka, kwinta i seksta wielka. W tonacji C-dur są to dźwięki: C, D, E, G, H.
Skala bluesowa to pentatonika molowa wzbogacona o tryton, czyli kwartę zwiększoną (pryma, tercja mała, kwarta, tryton, kwinta, septyma mała). Można ją nazwać również heksatoniką, gdyż składa się ona już z sześciu dźwięków.
Podobnie jak pentatoniki, skala bluesowa może występować w formie durowej a składnikami jej będą: pryma, sekunda wielka, tercja mała, tercja wielka, kwinta i seksta wielka.
Pentatonika jest to najprostsza i najczęściej używana, a zarazem najbardziej uniwersalna skala, pasująca do niemal każdej harmonii. Stanowi ona substytut wielu skal i gam.
Zastosowanie pentatoniki i skali bluesowej jest bardzo szerokie niemal w każdym gatunku muzyki.
WPISY O PODOBNEJ TEMATYCE
Nazwy oktaw Nuty i klawisze Rozpoznanie tonacji
Autor:
Grzegorz Gibki
o
11:26
Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Teoria muzyki
Subskrybuj:
Posty (Atom)